nie da się ostatnio nigdzie wyjść, ani porobić jakichkolwiek zdjęć, ze względu na pogodę. Nigdy nie wiesz kiedy złapie cię deszcz, a ja wole nie ryzykować z zamoczeniem aparatu. Myślę, że już niebawem wredna pogoda ustąpi i zacznę już organizować nowe sesje. W mojej głowie jest teraz milion pomysłów, i nie mogę się doczekać, żeby je zrealizować na fotografiach. Tymczasem w szary dzień bawiłam się nieco przerabiając i szukając zdjęć.
Zostawiam was z nimi :)
Niesamowicie dziękuję. :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobają mi się pierwsze i trzecie zdjęcie. Ale czy zdjęcia w deszczu nie są właśnie jednymi z najpiękniejszych?
Pozdrawiam. :)
zgadzam się, i chyba się wybiorę , ale z asystentką która będzie trzymała nad moją głową aparat hehe
Usuń